Chociaż stosujemy ją głównie latem, to klimatyzacja ma pracowity cały rok. Wiosną dobrze jest przeprowadzić jej kontrolę, bo bez sprawnej „klimy” upalne letnie dni mogą być nie do zniesienia, a zimą też bywa ona pomocna.
Kontrola przeprowadzana w warsztacie polega na sprawdzeniu działania całego układu, jak i ciśnienia w nim. Jeżeli okaże się, że ciśnienie w układzie jest nieprawidłowe, to konieczny jest jego serwis, co do najtańszych rzeczy nie należy, ale dobrze jest go wykonać.
Podstawową czynnością serwisową w tym przypadku jest usunięcie z układu starego czynnika chłodzącego i zużytego oleju, do czego używane są stacje klimatyzacji. Kolejnym etapem jest wytworzenie próżni, co pozwala osuszyć układ z wilgoci, a także sprawdzić czy nie występują w nim jakiekolwiek nieszczelności. Jeżeli jest on suchy i szczelny, to wprowadzamy nowy czynnik chłodniczy i olej do smarowania kompresora klimatyzacji. Oczywiście przy kontroli układu sprawdzamy też stan kompresora jak i filtra osuszacza, które też wymieniamy w razie potrzeby. Warto też dodatkowo przeprowadzić dezynfekcję parownika i nadmuchów oraz wymienić filtr kabinowy
Dlaczego usuwamy wilgoć z układu na etapie wytwarzania próżni? Z powodu jej szkodliwości dla układu. Jeżeli połączy się ona z olejem i czynnikiem chłodniczym, to powstaną kwasy, które będą niszczyć elementy układu od środka. Stąd dobrze jest też wymieniać filtr-osuszacza odpowiedzialny za gromadzenie wilgoci krążącej w układzie. Zazwyczaj jego wymiana jest zalecana co 2-3 lata.
Przy wprowadzaniu nowego oleju ważne jest jego dawkowanie. Za wysoki poziom oleju zmniejsza wydajność układu przez blokowanie przepływu czynnika chłodniczego przez parownik. W wyniku tego chłodzi on słabiej powietrze wtłaczane do kabiny, a kompresor klimatyzacji jest bardziej obciążony, co oznacza większy pobór mocy z silnika pojazdu, a tym samym wyższe zużycie paliwa i krótszy okres sprawności układu. Gdy układ klimatyzacji pracuje, olej miesza się z czynnikiem chłodniczym i krąży w układzie smarując sprężarkę i chroniąc wewnętrzne ścianki wszystkich elementów przed korozją.
Dużą wagę eksperci przywiązują do czasu wytwarzania próżni. Choć nowoczesne urządzenia są w stanie przeprowadzić tę czynność w ciągu kilku minut, zalecane jest, aby trwała ona nie krócej niż pół godziny. Wtedy mamy pewność co do szczelności układu. .
Po wykonaniu powyższych czynności warto też przeprowadzić dezynfekcję, czy odgrzybianie parownika i nadmuchów układu. Dokonuje się tego za pomocą specjalnych preparatów jak i ozonowanie. Jeżeli zdecydujemy się na tą drugą metodę, ważne jest aby wywietrzyć po tym wnętrze pojazdu..